Święty José Sanchez del Rio nawiedza kolejne parafie w znaku swoich relikwii. W poniedziałek, 11 grudnia, wstawiennictwa meksykańskiego męczennika upraszać będą mieszkańcy Lublina.
Inicjatywę zaproszenia relikwii do lubelskiej parafii garnizonowej pw. Niepokalanego Poczęcia NMP (Aleje Racławickie 20) podjęła wspólnota Guadalupe, która w tych dniach obchodzić będzie swoje święto patronalne. Od 17.00 relikwie będą wystawione w świętyni, gdzie trwać będzie adoracja Najświętszego Sakramentu prowadzona przez wspólnotę oraz modlitwa różańcowa. msza św. z homilią zostanie odprawiona o godz. 18.00, a po niej będzie możliwość ucałowania relikwii św. José.
Jak mówi proboszcz parafii ks. ppłk Andrzej Piersiak, kapelan Garnizonu Lublin, peregrynacja relikwii jest wyraźnym przypomnieniem o łączności Kościoła pielgrzymującego z Kościoła uwielbionym. - Każdy z nas ma swoje problemy, swój krzyż i wielokrotnie szukamy różnego rodzaju oparcia, dlatego tak ważne jest przypominanie o świętych, którzy zazwyczaj także nie mieli łatwego życia. Każdy szedł przez życie jak my, mierzył się ze swoimi słabościami, z problemami własnymi i swojej epoki. To dowodzi, że każdy czas jest dogodny do osiągnięcia świętości. Nie ma innej drogi do Nieba - albo będziemy świętymi tu, gdzie żyjemy, w tym czasie, albo Niebo będzie bez nas - zaznacza ksiądz proboszcz.
Duszpasterz wskazuje, że św. José był prostym człowiekiem, zatem bliskim każdemu z nas. - Dziś wielu ludzi nie ma poczucia, że jest kimś wyjątkowym, przez to ma wrażenie, że świętość nie jest dla niego. Święty José jest jednym z nas. Skoro on jest jednym z nas, to czemu ja nie mogę być jednym z nich - świętych? Jeśli człowiek ma świadomość, że ktoś z nas coś osiągnął, może być to bodźcem, że warto spróbować powalczyć o swoją świętość - zachęca kapłan.
Wspólnoty zainteresowane peregrynacją relikwii św. José Sancheza del Rio prosimy o kontakt: peregrynacja@naszdziennik.pl, tel. 609-346-611.
za: Monika M. Zając, Św. José w garnizonie, w: Nasz Dziennik nr 284/2017, s. 17.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz