Urodzony 28 marca 1913 roku w Sahuayo w stanie Michoacán (Meksyk), zamordowany 10 lutego 1928 roku.
Zginął śmiercią męczeńską podczas prześladowania Kościoła w Meksyku, gdzie władza chciała zniszczyć całkowicie wiarę w katolickim narodzie. Chłopiec dobrowolnie przystąpił do obrońców wiary. Schwytany przez reżimowe władze, był szykanowany, nieludzko dręczony. Przed śmiercią wzywał Pana Jezusa. Jak mówią świadkowie tych wydarzeń, jego ostatnie słowa brzmiały: "Niech żyje Chrystus Król!". Niech to będzie także nasz orędownik w roku ogólnopolskiego aktu przyjęcia królowania Chrystusa i poddania się Jego Boskiej władzy.
W ostatnim liście św. José napisał:
Sahuayo, 10 lutego 1928
Sanora Maria Sánchez Olmedo
Kochana Ciociu, jestem skazany na śmierć. O wpół do dziewiątej nadejdzie upragniona chwila. Dziękuję Ci za wszystko, co dla mnie zrobiłaś, Ty i Magdalena. Nie jestem zdolny napisać do Mamy; zrób to dla mnie, proszę, i napisz do niej. [...] Chrystus żyje, Chrystus króluje, Chrystus panuje. Niech żyje Chrystus Król i Matka Boża z Guadalupe!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz